Elektronika szkodliwa dla zdrowia

kati1422

Pole elektromagnetyczne generowane przez taki sprzęt, jak chociażby komputery, może zwiększyć ryzyko zakażenia dróg oddechowych - wynika z badań formy Imperial College.Z badań można wyciągnąć wniosek, iż długotrwałe przebywanie w pobliżu pola elektromagnetycznego generowanego przez urządzenia wewnątrz pomieszczeń może zwiększyć ryzyko zakażenia dróg oddechowych niewielkimi cząsteczkami, jak alergeny, bakterie czy wirusy.
więcej na temat na [link widoczny dla zalogowanych]

Marius

Trudno się nie zgodzić z tym artykułem. Dodałbym jeszcze, że pomieszczenia gdzie znajduje się dużo elektroniki należy często wietrzyć. Jeśli to nie możliwe z przyczyn technicznych, trzeba mechanicznie doprowadzać do wymiany powietrza.

Gość

Pole elektromagentyczne wprawia w ruch małe cząsteczki kurzu i pyłu. Te uderzając o siebie ładują się zyskując ładunek (+) albo (-) i w ten sposób w pomieszczeniu powstaje "smog elektromagnetyczny". Jony ujemne wpływają korzystnie na człowieka, czego niestety niemożna powiedzieć o dodatnich ładunkach, a te przeważnie powstają w pobliżu urządzeń elektronicznych i ich należy pozbywać się z pomieszeń. Użytkownicy monitorów i telewizorów kineskopowych powini pamiętać również o tym, że są w niewielkim stopniu narażeni na promienie X zwane popularnie "rentgenowskimi". To te same promienie, które stosuje się do prześwietleń w medycynie. Jednakże nie trzeba bać się, gdyż gruba maska kineskopu pochłania większość "rozpędzonych i spowolnionych na antykatodzie (w przypadku monitora - luminofor) elektronów" stanowiących te promienie. To tyle wykładu z fizyki. Very Happy

Marius

Kolejne urządzenia elektroniczne znalazły się na liście szkodzących naszemu zdrowiu. Naukowcy z Australii wzięli pod lupę drukarki laserowe. Okazało się, że drukowanie jest porównywalne z paleniem papierosów. Około 30% tych urządzeń emituje do powietrza drobne cząsteczki, które następnie mogą przeniknąć do naszych płuc. Szkodliwe działanie tych cząsteczek jest takie samo jak dymu papierosowego.

Więcej w PC World Komputer: [link widoczny dla zalogowanych]

Admin

A to niezwykle ciekawa dla mnie informacja z racji dość ostatnio częstego drukowania Confused

To teraz ciekawy jestem co na to pracownicy biurowi? W biurach/urzędachdrukarki laserowe praktycznie wypały z użytkowania atramentowe.

Marius

Na podstawie własnych doświadczeń mogę dodać, że przy niektórych dużych drukarkach (kombajnach) i kserokopiarkach jest widać to zapylenie. Gołym okiem można dostrzec proszek z tonera w pomieszczeniu gdzie się znajdują. Jeśli więc zbadano szkodliwość drobin tego proszku dla zdrowia to należy zgodzić się z artykułem, który przytoczyłem wcześniej.
Przy małych drukarkach pewnie zjawisko to także występuje tylko na mniejszą skalę.

Gość

O szkodliwości drukarek laserowych i kserokopiarek wiadomo nie od dziś. Emisja pyłu węglowego - na bazie sadzy produkuje się toner - oraz ozonu (w kserze używa się lampy UV, która z tlenu O2 tworzy jego trójatomową cząsteczkę O3 - ozon) zmusza użytkownika do częstego wietrzenia pomieszczenia, gdzie takie urządzenia są eksploatowane. Wiadomo, że pył węglowy wywołuje w nadmiarze pylicę płuc, ale nie jest on jedynym składnikiem barwnika do drukarek. Oprócz węgla dodaje się żywicę akrylową, sproszkowaną miedź i amonowe pochłaniacze wilgoci. Pachnie tablicą Mendelejewa. Ja na szczęscie nie mam żadnego z tych urządzeń, więc nie jestem na to narażony, jednakże wchodząc do urzędu albo banku, gdzie roi się od tych dobrodziejstw techniki, w powietrzu czuć specyficzny zapach, który nawet trudno określić i porównać do czego kolwiek. To prawdopodobnie efekt pracy drukarki laserowej lub ksera, bez których w takich instytucjach obecnie trudno się obejść.